Wasza szkoła.

tiffany

Lubicie ją? Wymieńcie jej wady i zalety.

camisado.

nienawidzę. dyrektorka jest chora psychicznie, każe nam nosić jakieś szmaty które zwie mundurkami, tylko dlatego żeby pokazać swoją władzę nad uczniami. zmienia nam podręczniki dlatego żeby mieć kasę, poprzez umowę z tymi ludźmi od kiermaszu nowych książek, bo jakby ciągle te same podr. były to można by kupować używane, a wtedy nie oni mają zysk tylko uczniowie. zmienia nam wszystko tak żeby było trudniej, głównie ten system oceniania z którego liczy się oceny i zachowanie.
czy ma jakieś zalety...?dzięki niej umiem pisać zgodnie z ortografią i uczę się angielskiego.więcej zalet nie widzę.

naive

opisze na razie moją podstawówkę, o gimnazjum jeszcze nic nie wiem ; d
dyrektorka to istne zuo. często miała jakieś jebane humorki -.^ nauczyciele ogólnie spoko. szkoła mała, ponad 100 uczniów tylko. chodziłam do niej tylko 2 lata ^^

flourie

Jako, że już skończyłam gimnazjum... Żałuję, że tam poszłam, niby nowa szkoła, niby blisko domu, ale gdybym miała możliwość cofnięcia się w czasie poszłabym gdzie indziej. Moim skromnym zdaniem nauczyciele sami nie wiedzieli czego chcą.
Przede mną liceum, z tradycjami, najwyższy poziom w mieście... Zobaczymy jak to będzie.

Shabby.

To moja szkoła jest świetna. Dyrektor jest taki spoko facet, chyba luźniejszy nawet od nauczycieli. Wszystko z nim możesz. Wgl nauczyciele z reguły są fajni i na luzie. Nowa, nowoczesne wnętrza. W każdym roczniku jest 7 klas, więc taka chyba duza. Jedyna w moim mieście więc wszyscy się znają. Ogólnie bardzo pozytywnie, będę żałować jak wyjde.

Oblana_Karmelem

Szczerze to nie mam nic do mojej szkoły. Pani dyrektor jak na razie dobrze się sprawdza, miła i w ogóle, a co najważniejsze nie daję jakiś rozporządzeń z kosmosu wyjętych. Chyba jedyne co mnie denerwuje w tej szkole to punkty od których zależy zachowanie. To jakaś głupota! Przecież ktoś może być grzeczny i pracowity na lekcjach, ale jak nie weźmie udziału w jakimś przedstawieniu, nie przyniesie doniczki do klasy to już ma zachowanie poprawne pfff -.-
Ja to sie wszędzie zgłaszam gdzie popadnie; na przedstawienia
, konkursy :) Tylko gorzej mają ci co są trochę nieśmiali....

Dara

Moja szkoła.
Gimnazjum zawsze kojarzyło mi sie z takim krokiem w dorosłość.
Tak, tak 12 mają głupie pomysły.
Teraz idę do drugiej klasy i zdążyłam mieć już styczność z narkotykami, alkoholem, papierosami, bójkami jak to w każdej szkole.
Nauczyciele, no cóż jest kilku z którymi naprawde fajnie sie rozmawia i którzy potrafią czegoś nauczyć.
Ale kolesia od w-fu czy od biologii to bym chyba zadźgała nożem.
Dyrektorka trafiła nam się taka która dba o rozwój szkoły. Wspiera ją i dba też o uczniów wiec nic do niej nie mam.
Wiec podsumują moja szkoła jest całkiem spoko.

Shabby.

Tak u mnie w szkole też są punkty, które też mnie denerwują, bo właśnie trzeba się zgłaszać do różnych rzeczy.