Sympatie.

tiffany

Macie kogoś na kim wam zależy?
Czy jest to szczęśliwa, czy wręcz przeciwnie miłość?
Jak zazwyczaj kończy się wasze zakochanie?

naive

zależy mi na pewnym chłopaku, ale nie widujemy się :C chodziłam z nim do klasy, teraz idziemy do jednego gimnazjum, ale do innych klas ; /
podoba mi się już dłuższy czas... wydaje mi się, że ja mu też, bo się dobrze dogadujemy i w ogóle czadzik xD ale czy coś z tego będzie to nie wiem, zobacze we wrześniu ;d

Dara

Nie mam nikogo takiego i nigdy nie miałam.
Jestem młoda wiec na razie nie spodziewam się jakieś wielkiej miłości.
Ogólnie nie mam aż takich dobrych kontaktów z płcią przeciwną.

tiffany

Gdy zawsze byłam zakochana, to nieszczęśliwie. XD teraz nie jestem i dobrze mi z tym. czuję się taka...wolna? ^^"

mellow

parę razy byłam zakochana z wzajemnością, teraz jestem chyba tylko zauroczona i nie mam pojęcia czy coś z tego wyjdzie : D

flourie

Przez ostatni czas nie byłam ani zakochana ani zauroczona, ale teraz przez koleżanki chyba coś drgnęło i zaczyna brakować mi pewnego pana z którym było prawie, że idealnie 3 lata temu. Nie wiem co to będzie, oj nie wiem. Tym bardziej, że idziemy do tej samej szkoły i mieszkamy na tym samym osiedlu. Pominę fakt, że jest idiotą.

djdziadzior

kilka razy byłam tak na serio, no zakochana. ale to były pomyłki.;d

teraz, jestem... zauroczona. i mam problem.;|

Shabby.

Jestem zauroczona na maxa, zwykle moje zakochania kończyły się świetnie, nie mam z tym problemu. Teraz jest troche inaczej, bo on jest trochę starszy, ale coś jakby tak się zaczyna. Szkoda, że teraz wyjeżdżam, bo nie bd miała z nim kontaktu. Ahh, jest świetny ;3

queen · Gość

samotność w pełni mi odpowiada, przynajmniej nie czuję się zobowiązana.

Shabby.

queen · Gość

Krasska

U mnie to trochę skomplikowane, więc w skrócie:
Mam, jestem z tego powodu szczęśliwa, jednak ta osoba jest cholernie daleko i mi z tym źle :p

hitthatbitch

Miałam kilku chłopaków, chociaż nie wiem, co im się we mnie podobało, naprawdę. W każdym razie teraz jestem zauroczona w pewnym facecie, trochę z nim pogrywam, on ze mną też. Jest to bardzo interesująca znajomość. Mieszkamy w innych miastach, ale jest ok.
Z drugiej strony nie czuję się jakoś zobowiązana, jestem wolna i mi z tym dobrze. Wolę skupić się na ważniejszych rzeczach (szkoła, hobby).

Krasska

Nigdy nie zrozumiem jak można stawiać szkołę ponad miłość ;d

mellow